Konwiktorska znajduje się na rozległych,
niegdyś przedmiejskich terenach,
należących dawniej do prowadzonego przez
jezuitów konwiktu Collegium Nobilium.
Kasata zakonu w 1773 r. spowodowała
parcelację i licytację gruntów. Ulica
wytyczona została na miejscu szkolnej
alei dojazdowej w 1780 r., otrzymując z
racji swego umiejscowienia obecne miano
Konwiktorskiej. Kilka lat później
została wybrukowana.
Na przełomie XVIII i XIX w. mieszkał tu
Marcin Molski, znany wierszopis, autor
niezliczonych okolicznościowych utworów,
z którego często pokpiwano twierdząc, że
„Jakikolwiek jest los Polski, zawsze
wiersze pisze Molski". O ile po stronie
nieparzystej szybko wystawiony został
obszerny pałac należący do kasztelana
płockiego Maksymiliana Sierakowskiego, o
tyle strona parzysta długo zachowała
jakby wiejski, ogrodowy charakter.
W połowie XIX w. znajdowały się tam w
luźnej zabudowie tylko trzy kamienice;
rozebrano je zresztą już ok. 1851 r. w
związku z kolejnym rozszerzaniem
esplanady Cytadeli. W okresie Drugiej
Rzeczypospolitej na tym terenie
wybudowany został w latach 1922-28
stadion klubu sportowego „Polonia", a
bliżej Zakroczymskiej, na gruntach
należących niegdyś do Nowego Miasta,
wzniesiono nowoczesną Szkołę Przemysłu
Graficznego. Ulica została częściowo
zniszczona w 1939 r. podczas oblężenia
stolicy przez wojska niemieckie,
powtórnie w 1944 r. Po wojnie wystawiono
przy niej nowe budynki, w których
mieszczą się m.in. liceum
ogólnokształcące i Centralny Ośrodek
Niewidomych. W pobliżu ulicy
Zakroczymskiej ocalały, bądź zostały
zrekonstruowane dwa obiekty zabytkowe:
pałac Sierakowskiego i gmach szkolny
(Konwiktorska 2).
JEZUICKI KONWIKT COLLEGIUM NOBILIUM (nie
istniejący). Wzorem wcześniejszych tego
typu placówek: teatyńskiej i pijarskiej,
będących nowoczesnymi szkołami z
internatem dla szlachetnie urodzonej
młodzieży, został założony w 1752 r.
Początkowo mieścił się w kilku
staromiejskich kamienicach przy ulicy
Jezuickiej. Po dwóch latach ówczesny
regens ks. Jan Ciecierski nabył od
wojewodziny wołyńskiej Marianny
Potockiej podmiejski stary pałac -
wzniesiony jeszcze w 2. połowie XVII w.
dla stolnikostwa wyszogrodzkich
Małgorzaty i Adama Kotowskich - gdzie
przeniesiono konwiktorów. Kolejny
zarządca uczelni, profesor geografii,
ks. Karol Wyrwicz, zamierzał wybudować
opodal nowy gmach szkoły, w pełni
dostosowany do jej potrzeb. Dokupił w
tym celu gruntu i zamówił u architekta
Efraima Szregera projekt zespołu
budowli. W 1772 r. wzniesiono pierwsze
gmachy, lecz w następnym roku pożar
zniszczył rozpoczęte dzieło. Ich
odbudowy i dokończenia jezuici już nie
podjęli z powodu kasaty zakonu. Sam
konwikt - jako instytucja - istniał
jeszcze do 1777 r., kiedy to rozwiązała
go Komisja Edukacji Narodowej.
GMACH dawnej SZKOŁY PRZEMYSŁU
GRAFICZNEGO (ul. Konwiktorska nr 2) im.
Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Modernistyczny, reprezentujący nurt
funkcjonalizmu. Budowla murowana, nie
tynkowana, złożona z sześciu ustawionych
w jednej linii, zróżnicowanych nieco
wysokością, dwupiętrowych członów. Trzy
z nich, od strony zachodniej, tworzą
pięcioosiowy segment Szkoła Graficzna
została założona w Warszawie w 1926 r.,
z siedzibą przy ulicy Składowej. Była to
pierwsza w Polsce nowoczesna uczelnia
tego typu, mająca w ciągu trzy i pół
rocznych kursów kształcić „zawodowych
drukarzy, składaczy, rysowników
litograficznych, maszynistów
drukarskich, maszynistów offsetowych i
fotochemicznych". Odznaczała się wysokim
poziomem nauczania; jednym z jej
wykładowców był Adam Półtawski, znany
grafik i typograf, projektant wielu
banknotów emitowanych w dwudziestoleciu
międzywojennym (zob. ul. Sanguszki nr
1).
Szkoła nie tylko kształciła, ale też i
wydawała, m.in. „tak drukarsko i
graficznie trudne dzieła" jak Polonia
typografica i Biblia Gutenberga. Rozwój
placówki umożliwić mógł nowy, specjalnie
do jej potrzeb dostosowany gmach.
Projekt Przybylskiego zyskał duży
aplauz, budynek bowiem złożony z trzech
segmentów - pisano - „zawierać będzie
trzy zasadnicze działy: dział nauczania
teoretycznego (klasy, gabinety
fizyko-chemiczne, biblioteka, czytelnia,
zbiory szkolne), oddział nauczania
warsztatowego (warsztaty drukarskie,
litograficzne i introligatorskie) oraz
mały dział mieszkalny (mieszkania
dyrektora, kierownika technicznego,
służby)". Koszt całości wyliczono na
1300 tys. zł, a finalizacji prac
spodziewano się w 1930 r. Zrealizowana
została tylko część projektu, segmenty:
mieszkalny i warsztatowy. Nauczyciele
wraz z uczniami przenieśli się do nich w
1931 r. Choć zamierzano kontynuować
budowę i wznieść od strony wschodniej
brakujący, najbardziej efektowny
pod względem architektonicznym, segment
działu nauczania teoretycznego, to
jednak prac tych - z uwagi na brak
wystarczających funduszów - już do
wybuchu II wojny światowej nie podjęto.
Budowla nad wyraz dobrze przetrwała dobę
zniszczeń 1944 r. Zajęcia szkolne
rozpoczęto już w 1945 r. Obecna nazwa
uczelni - Technikum Poligraficzne -
została przyjęta w 1954 r. Szkoła
funkcjonowała tu do 1968 r., kiedy to
przeniesiono
ją do nowo wybudowanego kompleksu
gmachów przy ulicy Stawki. Od tego czasu
budynek zajmuje Instytut Poligrafii
Wydziału Geodezji i Kartografii
Politechniki Warszawskiej.
PAŁAC SIERAKOWSKIEGO (ul. Konwiktorska
nr 3), zw. Koszarami Konwiktorskimi lub
Sierakowskimi. Późnoklasycystyczny. Na
planie podkowy, jednopiętrowy, złożony z
dziewięcioosiowego korpusu głównego i
pary przyległych dwuskrzydłowych oficyn
na rzucie antytetycznie zestawionych
liter L, od frontu cztero-, od podjazdu
pięcioosiowych; wystrój elewacji surowy,
niemal pozbawiony dekoracji. Wystawiony
ok. 1780 r. dla Maksymiliana
Sierakowskiego, kasztelana płockiego. W
latach 1819-22 przekształcony przez
architekta Jakuba Kubickiego na budynek
koszar, najczęściej zw. tradycyjnie
Sierakowskimi. W 1852 r. remontowany
przez architektów Andrzeja Gołońskiego i
Leona Borzęckiego. W 1818 r. nabyła
gmach za 64 tys. złp. Rządowa Komisja
Wojny, przeznaczając go na siedzibę
„rezerwy, żonatych, warsztatów
rzemieślniczych, składów, piekarni, koni
i furgonów pułku nie mogącego całkiem
pomieścić się w Koszarach Sapieżyńskich"
. Wówczas też dokonano generalnego
remontu pałacu i przystosowania go do
potrzeb wojska; zmniejszono liczbę osi
korpusu do trzynastu, nadano też całości
nowy późnoklasycystyczny wystrój
zewnętrzny, surowy, pozbawiony
ozdobności, stosowny do militarnego
charakteru budowli. Nieco później w
latach 1821-29 Kubicki wzniósł jeszcze w
pobliżu dwa pawilony gospodarcze
(obecnie już nie istniejące).
W 1852 r. pałac po odnowieniu został
przekazany na okresowe lokum dla
szpitala Św. Ducha, wyeksmitowanego z
dawnej rezydencji Miączyńskiej (niegdyś
przy ul. Przyrynek), rozebranej w
związku z kolejnym poszerzaniem
esplanady Cytadeli. Chorzy zostali
umieszczeni w salach korpusu głównego, w
oficynach mieściło się zaplecze
gospodarcze; w gmachu utworzono też
przyszpitalną kaplicę. Wkrótce jednak
Rada Główna Opiekuńcza wyjednała zgodę
na budowę specjalnego, na wskroś
nowoczesnego gmachu przy ulicy
Elektoralnej (1859-61 Józef Orłowski),
do którego przeniesiono tę placówkę
opieki zdrowotnej.
W 1861 r. do pałacu powróciło wojsko.
Stacjonował tu Pułk Grenadierów
Jekaterynburskich, a od czasu odzyskania
niepodległości żołnierze polscy. Dziś -
po odbudowie - znajduje się tu rejonowy
ośrodek zdrowia (chyba w likwidacji, bo
przychodni rehabilitacyjnej już nie ma).
Zniszczony całkowicie w 1939 r. podczas
oblężenia Warszawy. Zrekonstruowany w
latach 1951-54 wg projektu
architekta Barbary Andrzejewskiej,
sporządzonego na podstawie rysunku
Kubickiego. |